Ja na Facebook'u

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Miała być zazdrostka ...

Witam Was serdecznie,

... a wyszedł mały bieżnik na stół :) i tak spodobał się mojej mamie, że cóż było robić, trza było oddać :) i wiecie co jest najlepsze? Nie wiem jakie są wymiary tegoż rękodzieła, ale wiem z czego i czym jest zrobiony :) a mianowicie z dwóch kordonków Maxi: kolor biały oraz ecru :), szydełkiem nr 1.5 :) tutaj na zdjęciu jest w trakcie wykańczania :)


Obiecuję nadrobić wiadomości i podam Wam wymiary, oraz zrobię zdjęcie wykończonego bieżnika.

Nie myślcie proszę, że jestem "niechlujna" w swoich pracach, bo pokazuję Wam zdjęcia, niedokończonych prac, nie wypranych, ani nie naciągniętych, ale robię te swoje dziergutki na bieżąco, i zawsze jest tak, że jak coś robię to komuś się spodoba i oddaję :) w różnym stanie :) w zależności, na którym etapie pracy "ten ktoś" mnie złapie.

Wcześniej napisałam, że dziergam bieżnik o wym. 60x140... Powiem Wam, że powoli mi to idzie, troszkę liczenia jest, bo wzór gesty, ale rządek po rządku idzie, tylko naczekamy się na wynik mojej pracy :) bo do tej pory zrobiłam 40 rządków, a zostało ich multum :))) Może do końca lata się z tym uporam. Boję się tylko tego, że nie podołam tej mojej "poprzeczce", z tym bieżnikiem i mi się on znudzi w trakcie robienia, a wolałabym nie, bo jestem osobą, która nie lubi mieć czegoś rozpoczętego, a nie dokończonego. Trzymajcie więc za mnie kciuki :) i za ten bieżnik :D


Pozdrawiam serdecznie
Andzia

2 komentarze:

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarzy, które budują, dodają skrzydeł i sprawiają, że człowiekowi chce się więcej :) jak również witam moich nowych obserwatorów :) pozdrawiam cieplutko Ania